Chciałabym Wam pokazać w jakich tematach hafciarskich czuję się najlepiej. Każdy, kto zna moją galerię na
nasze-hafty, wie że nie zobaczy u mnie tematyki religijnej czy martwej natury, nie kręcą mnie tego typu obrazy, a coś nad czym pracuje często wiele miesięcy musi mnie zachwycać. Nie umniejszam tym samym hafciarkom, które lubują się w tych klimatach, ale ja po prostu nie czuję się z tematyką sakralną dobrze.
Najczęściej motywem przewodnim w moich haftach jest malarstwo, według mnie obraz malowany jest tak samo dobry jak ten wyszywany. Haft nie powoduje, że dzieło wygląda badziewnie czy kiczowato. Wiem, że nie wszyscy podzielają moją opinię, spotkałam się ze zdaniem, że obrazy wyszywane to kicz nie warty żadnych pieniędzy. Osoba ta nie wie jednak ile pracy trzeba włożyć w duży, piękny haft. Oczywiście wcale się tym nie przejęłam, znam wartość moich prac i znam też wiele osób, które się nimi zachwycają.
Dlaczego lubię malarstwo? Ponieważ każdy obraz opowiada jakąś historię. Kiedy oprowadzam gości po domu i krótko przystajemy przy każdej ścianie, żeby przyjrzeć się haftowi, każdy kto mnie znam wie, że usłyszy jakąś opowieść. Zawsze mówię ile pracowałam nad danym obrazem, ale też skąd wzięłam inspirację. Dzisiaj pokażę dwa dzieła, które swój początek wzięły ze znakomitych obrazów wielkich malarzy i oczywiście opowiem ich historię.
1. Auguste Renoir - Portret pani Charpentier z dziećmi
Obraz jest dość duży, haftowany na kanwie 54oczka na 10cm, mulina Ariadna, wzór zakupiony w sklepie internetowym www.kokardka.pl. Haftowany od lutego 2011 do 20 lipca 2011 (około 5 miesięcy).
Oryginał namalowany na płótnie przez francuskiego malarza Auguste Renoir powstał w 1878 roku, ma wymiary 154x190 cm i znajduje się w Metropolitan Museum of Art. Główną postać obrazu stanowi żona Georges'a Charpientiera, który był mecenasem Renoira. Na płótnie jest także dwójka dzieci, starsza córka Georgette i jej młodszy brat Paul. Jest to dość zaskakujące, sama szyjąc obraz na początku byłam przekonana, że haftuję dwie dziewczynki. Było jednak inaczej - na obrazie jest chłopiec i dziewczynka. Podobno matka na przekór ubrała malca w sukienkę, ponieważ wszyscy mówili jej, że ma włosy jak dziewczynka, co oczywiście było prawdą. Jednakowe sukienki miały być lekkim żartem ze strony rodziny. Właśnie dla takich informacji lubię czytać informacje o obrazach, które wykonuję.
2. Leon Wyczółkowski "Ujrzałem raz..."
Obraz haftowany na kanwie 54oczka na 10cm, około 2 miesięcy, mulina Ariadna, rozmiar 40x50cm.
Obraz wyszyty na podstawie dzieła Leona Wyczółkowskiego - Ujrzałem raz z roku 1884 (obecnie oryginał w Muzeum Narodowym w Warszawie, wielkość 73x57cm). Przedstawia scenę salonowo-buduarową inspirowaną Paryżem. Obraz posiada anegdotyczną treść wyrażoną przez tytuł. Śpiewany przez parę romans Kazimierza Kratzera i Jana Chęcińskiego "Ujrzałem raz wejrzenie skromne", stał się jednocześnie tytułem obrazu Wyczółkowskiego. Widać tutaj także wyraźny wpływ impresjonizmu, który był autorowi bliski. Obserwujemy go szczególnie w romantycznym spojrzeniu mężczyzny oraz czułości bijącej z obrazu.
Jak widać każde dzieło ma swoją historię, opowieść, którą warto znać. Malarstwo potrafi być bardzo inspirujące. Mam jeszcze kilka obrazów z tej kategorii i na pewno chętnie o nich opowiem w następnych częściach tego cyklu. Mam nadzieję, że to Was zainteresuje i może znajdziecie jakieś ciekawostki o swoich wyhaftowanych dziełach.
Z zainteresowaniem przeczytałem te 2 historie, są ciekawe, czekam na kolejne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń
OdpowiedzUsuńBRAWO EWA ! WSPANIAŁY, CIEKAWY POMYSŁ, PISZ WIĘCEJ TAKICH WIADOMOŚCI DOT. KLASYKI MALARSTWA POLSKIEGO I EUROPEJSKIEGO. DZIĘKUJĘ !!!
Cieszę bardzo, że Ci się podoba, na pewno niedługo pojawi się kontynuacja, zaglądaj :) Pozdrawiam
Usuńwow super ja tez bede sledzic te ciekawostki - czesto ogladam twoje postepy na forum nasze - hafty . pozdrawiam
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńEwelino podziwiam Twoją wspaniałą kolekcję, obrazy są piękne i wiem ile włożyłaś w to pracy, ale warto było dla takich DZIEŁ !. GRATULUJĘ i pozdrawiam
PIĘKNE PRACE, PODZIWIAM JE i ŻYCZĘ KOLEJNYCH WSPANIAŁYCH HAFTOWANYCH OBRAZÓW. CIEKAWOSTKI SĄ SUPER !
OdpowiedzUsuńMOGĘ WYSŁAĆ BEZINTERESOWNIE CIEKAWE WZORY GOLDEN KITE, PODAJ SWÓJ e-mail. HAFT TO RÓWNIEŻ MOJE HOBBY. POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńBardzo ładne obrazy, wymagające dużego wkładu pracy i dużo cierpliwości.
Pozdrawiam - Wioletta
gdzie można obejrzeć Twoja galerią tych cudownych haftów ???
OdpowiedzUsuńproszę napisz link. Ślę pozdrowienia miłośniczka haftu
Hej, mam konto na http://www.nasze-hafty.pl/networks/images/memberAlbums.eve242 i tam jest cała moja galeria haftów. Tyle, że trzeba być zalogowany użytkownikiem portalu, aby pooglądać. W niedługim czasie planuję zrobić całą galerię tutaj - na blogu. Polecam polubić blog na facebook-u tam dodaje wszystkie nowe posty i ciekawostki. Pozdrawiam i cieszę się, że Ci się podobają moje hafty :)
Usuń
OdpowiedzUsuńTo wspaniała wiadomość, że zrobisz galerią na blogu, już nie możemy się doczekać, aby podziwiać Twoje cudeńka i oczywiście czytać zamieszczane tam (mamy nadzieję, że będą) >słynne ciekawostki< o haftowanych przez Ciebie obrazach słynnych malarzy. Gratulujemy pomysłu z tą GALERIĄ właśnie tutaj. Uściski i pozdrowienia od 3-ch kolejnych miłośniczek haftowania