poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Podsumowanie 5 miesięcy ćwiczeń z Ewą Chodakowską

Witajcie kochani!
Przepraszam Was za tą kilkudniową przerwę w pisaniu, ale miałam urwanie głowy w pracy i ciężki imprezowy weekend. Spotkałam się ze znajomymi, których nie widziałam około 2 lat i nie mogliśmy się nagadać. 

5 kwietnia, czyli w piątek minął mój 5 miesiąc ćwiczeń z płytami Ewy Chodakowskiej. Dalej trenuję wytrwale, zazwyczaj 5 razy w tygodniu i czuję się świetnie. Dla mnie wielkim sukcesem jest to, że z dnia na dzień wieczorem rozkładam matę i puszczam jakąś płytkę lub ostatnimi czasy filmiki z YT. Szczerze się przyznam, że myślałam iż z czasem odpuszczę sobie treningi a moje ciało w końcu wróci do czasów "tłustego brzucha". Myślę, że wiele motywacji dałyście mi Wy, pisząc wspierające maile, zostawiając miłe komentarze i opisując swoje małe Bitwy o figurę. 
Wielkie dzięki!

1. ZDJĘCIA

























2. WYMIARY

Tym razem wielkiego centymetrowego spadku nie było, jednak zgubiłam 1cm z brzucha oraz 2 cm pod biustem, czyli nadal robię się coraz szczuplejsza w talii a na tym najbardziej mi zależy. Spadła mi też waga, co mnie strasznie cieszy. Wiem, że nie jest ona wyznacznikiem zdrowia ani wyglądu, ale nie oszukujmy się lepiej brzmi jak ktoś mówi, że waży np. 59kg, a nie 65kg. Dlatego mimo iż na co dzień nie kieruje się cyframi na wadze i nie ustawiają one mojego humoru to niezmiernie mi miło, że w końcu zeszłam poniżej 65kg.

Data 11-5-2012 12-5-2012 1-5-2013 2-5-2013 3-5-2013 4-5-2013
brzuch(pepek) 85cm 82cm 82cm 81cm 79cm 78cm
biodra 102cm 101cm 100cm 99cm 99cm 99cm
udo 56cm 55cm 55cm 55cm 54cm 54cm
biust 96cm 93cm 93cm 93cm 92cm 92cm
pod biustem 86cm 84cm 83cm 83cm 82cm 80cm
ręka 27cm 27cm 27cm 27cm 27cm 27cm
łydka 38cm 37,5cm 37cm 37cm 37cm 37cm
             
             
Waga 66kg 65kg 64,4kg 64kg 64,5kg 63,3kg

Także powoli, powoli ale do celu...

3. TRENINGI

Dalej ćwiczę bardzo regularnie, coraz mniej treningów poświęcam na Skalpela, za to coraz bardziej kładę nacisk na rozwój i robię więcej Skalpelów II, filmików z YT. Jednego dnia, kiedy miałam urlop w pracy, udało mi się wykonać nawet 2 treningi - rano i wieczorem.


18 tydzień
04.03+pół killera, 05.03, 06.03 4 filmiki, 07.03, 09.03 bieg, 10.03
19 tydzień
11.03, 13.03, 15.03, 16.03, 17.03 filmiki
20 tydzień
18.03, 19.03 filmiki, 21.03 filmiki +pół skalpela, 22.03, 24.03
21 tydzień
25.03, 26.03 filmiki, 27.03, 29.03 + 5 filmików, 30.03 4 filmiki
22 tydzień
01.04 4 filmiki, 03.04, 07.04


kolor zielony to Skalpel I
kolor niebieski to Skalpel II
kolor czarny to filmiki z YT

Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że choć po każdych ćwiczeniach jestem mega zmęczona, a pot się ze mnie leje, to ciągle chcę więcej i więcej... No i w końcu zrobiła się wiosna, więc zaczynam coraz poważniej myśleć o rowerze oraz bieganiu.

Mam nadzieję, że Wy także się nie poddajecie i dzielnie ćwiczycie, nie ważne czy jest to Chodakowska, Zuzanna Light czy MelB, ważne by robić cokolwiek i czerpać z tego radość i korzyści, a ciało i waga same zaczną się zmieniać!

11 komentarzy:

  1. Wow, patrząc na Twoje wyniki jestem naprawdę pod wrażeniem! Chciałabym mieć tyle samozaparcia by dać radę ćwiczyć przez 5 miesięcy. Gratuluję i życzę kolejnych sukcesów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj zacząć, przećwiczyć solidnie miesiąc a zobaczysz, że wejdzie Ci to w krew i gdy tylko odpuścisz trening będzie ci go brakować :) Dasz radę skoro ja dałam (taki leń kiedyś).

      Usuń
  2. Gratuluję efektów :) Naprawdę widać różnicę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Efekty są spore! Dobrze,że się nie poddajesz. Ja czasem mam zaniki motywacji i własnie to robię,ale staram się podnosic. Riżnica naprawdę spora,bądz z siebie dumna! Pomimo tego,że jestem szczupła,to chciałabym byc Tobą. Wiącej sukcesow kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, każde miłe słowa mnie motywują, bo czasami oczekuję od siebie więcej a takie komentarze uświadamiają mi, że i tak przeszłam już sporą drogę i tylko troszkę brakuje do celu :)

      Usuń
  4. Efekty są naprawdę niezłe :) Jeszcze trochę i szcześciopak sobie wyrobisz na brzuchu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja wlasnie cwiczylam pare razy z ewką ale postanowiłam najpierw spalić tłuszcz a potem dopiero zajmę się rzeźbieniem ciała, bo nie chcę aby waga spadała tak jak Tobie, bo ona rozbudowuje miesnie a zas cm się tracą ;) ja juz zaczęłam biegać w niedzielę i nawet dzisiaj jak poszłam biegać to śnieg z deszczem mi nie przeszkadzał, trzymam kciuki :) pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja biegać zaczęłam wczoraj.. powoli do celu!
    Gratuluję wytrwałości i niewiarygodnych efektów ;)
    Przede mną 100 dni z Ewą i mam nadzieję że wytrwam!

    OdpowiedzUsuń
  7. wow SUPER! Wyglądasz świetnie :O)
    Ja też dalej trenuję, ale coraz bardziej bolą mnie kolana więc nie wiem jak długo wytrzymam.
    Buziaki- Kasia

    OdpowiedzUsuń