poniedziałek, 6 maja 2013

Co robiłam przez tyle dni?

Pewnie jak większość z Nas z utęsknieniem czekałam na początek maja i kilka dodatkowych dni wolnego. Dzisiaj znowu siedzę za biurkiem i to z koszmarnym przeziębieniem i zastanawiam się jak to się stało, że te wolne dni zleciały tak szybko.  Miałam tyle planów i zadań do wypełnienia, że nawet nie zauważyłam jak mijały mi kolejne godziny. 

Moim priorytetem było spędzić jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu przy pięknej pogodzie. Na słońce nie mogę narzekać, bo temperatura była w sam raz na rower i spacery, ale za to po dwóch dniach wolnego złapałam okropny katar. Chcąc nie chcąc zarzuciłam aktywność fizyczną i byłam zmuszona nieco przystopować. Jakby tego było mało ten tydzień też nie zapowiada się najlepiej, nadal ledwo oddycham i nie rozstaję się z chusteczkami.

Oczywiście żeby nie było, że nic nie robiłam...

1. Zaliczyłam rolkowy debiut i było super


Rolki okazały się świetnym pomysłem, a najlepszą rzeczą jaką mogłam zrobić to kupić komplet ochraniaczy. Dziurawe chodniki, kostka brukowa i nierówny asfalt to nie lada wyzwanie. Momentami myślałam, że cała z tej przejażdżki nie wrócę. Oczywiście jeździłam trochę pokracznie, momentami traciłam równowagę, ale i tak bardzo mi się podobało. Myślę, że gdy tylko opanuję sztukę hamowania to cała reszta pójdzie z górki.

2. RoweLove





















Oczywiście pierwszym etapem było przygotowanie mojego jednośladu do jazdy. Pomógł mi w tym narzeczony, który napompował rower, wyczyścił i nasmarował łańcuch i przerzutki, sprawdził hamulce. Sama dokładnie wyczyściłam cały zimowy kurz i z wielkim entuzjazmem ruszyłam w trasę. Mam kilka swoich ulubionych miejsc, jedna trasa liczy sobie około 23 km, druga nieco dłuższa 35km. Mieszkam jednak w miejscu idealnym na rower, gdybym tylko miała więcej takich długich weekendów mogłabym zwiedzić na rowerze znacznie więcej...
O rowerze, sprzęcie i dodatkach jakich używam napiszę troszkę więcej w osobnym poście :) 

3. Sprzątanie, odwiedzanie rodziny i grill :)

Czyli wszystko to na co normalnie nie mam czasu albo mi się nie chce. Moje zimowe buty już dawno prosiły się o porządne czyszczenie i spakowanie w kartony. A po przeglądzie odzieży i obuwia okazało się, że mam sporo rzeczy, o których zapomniałam oraz pełno ciuszków już za dużych. 

A jak Wam minęła majówka?
Mam nadzieję, że bardziej aktywnie niż u mnie i bez przeziębień :)

9 komentarzy:

  1. muszę kupić sobie rolki;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rolki świetna sprawa, tylko od razu polecam również zakup ochraniaczy :)

      Usuń
  2. U mnie głównie na chodzeniu do pracy i grillowaniu popołudniami ale dużo ciekawych i w miarę dietetycznych potraw udało mi się stworzyć :) Wkrótce będe musiał opublikować przepisy na blogu. Twój rower bardzo fajnie się prezentuje tylko wsiadać i jeździć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, jak tylko znajdę chwilkę wolnego czasu to chętnie poczytam i wypróbuję te przepisy :) już kilka z twojej listy robiłam i zawsze było pysznie

      Usuń
  3. Ale masz nóżki w tych rolkach, wow! U mnie też aktywnie, mimo, że pogoda nie dopisała jakoś się udało troche poskakac i polatać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a i jeszcze mam pytanko, czy planujesz udzial w tej akcji figury mojanowafigura.pl/blogerki ? Spodziewać się jakichś wpisów na ten temat? :)

      Usuń
    2. Dzięki :) moje nogi nie są jeszcze idealne, ale fakt powoli się zmieniają. Nie słyszałam o tej akcji, ale jutro tam zajrzę :)

      Usuń
  4. Uwielbiam jeździć na rolkach i rowerze :)

    Zapraszam
    zdrowiezwyboru.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. I have to thank you for the efforts you've put in penning this site. I am hoping to see the same high-grade content from you in the future as well. In fact, your creative writing abilities has encouraged me to get my own, personal website now ;)

    Also visit my blog post www.artipot.com

    OdpowiedzUsuń